niedziela, 28 sierpnia 2011

Bransoletka - sardonyks i ...

Ciąg dalszy wrapków ....Wczoraj udało mi się zrobić bransoletkę - z bardzo ładnych kulek sadonyksu czerwonego oraz dekoracyjnego elementu wykonanego metodą wire wrapping ... Namęczyłam się przy tych zawijaskach pół dnia ... palce mnie bolą okrutnie ... ale warto było.

 


Fluorytowe kolczyki

Jak się rozkręciłam w tym zawijaniu ... jeszcze jedne kolczyki. Tym razem z ślicznymi fasetowanymi kuleczkami fluorytu. Strasznie trudno zrobić fajne zdjęcie kolczykom w takim zestawieniu kolorystycznym ...



Szmaragdowe wrapki

  Uparłam się, że muszę wrócić do wrapek  ...  wyginałam i zawijałam. Wyszły kolczyki ze szmaragdową łezką Swarovskiego. Wiem, że jeszcze muszę się duuuuuużo nauczyć, no ale od czegoś trzeba zacząć.


poniedziałek, 22 sierpnia 2011

Dzikie wino

Trzeci wisiorek - dzikie wino. Listek wykonany z technice art clay. Na listku maleńkie kuleczki nocy kairu. Całość oksydowana i polerowana.





Listek w szarościach

Tym razem listek w szarościach. Listek wykonany od podstaw ze srebra metodą art clay. Wokół listka maleńkie oponki cyrkonu, labradorytu, turmalinu i szafirów. Całość oksydowana i polerowana.





Listek w zieleniach

Tym razem jeden z trzech listkowych wisiorków.
Listek wykonany przeze mnie ze srebra w technice art clay. Wykorzystałam również maleńkie oponki onyksu i apatytu zielonego oraz kwarcu crystal.





Pierwsze kroki we wrapkach

Jakiś rok temu zafascynowała (to chyba dobre słowo) mnie biżuteria wykonana w niezwykle pracochłonnej  technice wire wrapping. W miedzy czasie kilka razy próbowałam coś poskręcać ... ale z marnymi skutkami. Postanowiłam skorzystać z kursu tej techniki ... I w taki właśnie sposób poznałam Magdę Marszalik. Pani Magda ostatni dzień swojego pobytu w Krakowie (końcem czerwca) spędziła ze mną ... i "przeszkoliła" nie z podstaw tej techniki.W ciągu następnych dni i tygodni, jak tylko znalazłam chwilkę, zwijałam, skręcałam i owijałam. Palce mnie bolały ... skóra prawie schodziła ... ale co tam.  W ramach nabierania doświadczenia i umiejętności kolekcja kolczyków mojej córki powiększyła się o kilka par ... Część rzeczy udawała się ... inne lądowały w koszu. Załączam kilka fotek biżuteryjnych drobiazgów, które nadają się do pokazania ... :-)
 
Pierwsze - malutkie kolczyki z perełkami.












Drugi - wisiorek z kroplą nocy kairu.












Trzeci - asymetryczny wisiorek w cytrynem. 



Magdo jeszcze raz bardzo dziękuję. Mam wiele planów ... i myślę, że wkrótce nowe wrapki.

Kolczyki z granatami

Od jakiegoś czasu obserwowałam biżuterię wykonaną w technice art clay ... No i nie byłabym sobą, gdybym nie spróbowała. Zrobiłam maleńkie kolczyki kwiatuszki, które zostają u mnie - bardzo je polubiłam :-) . Udało mi się zrobić jeszcze kilka elementów - zawieszek, kolczyków, elementów dekoracyjnych ... ale o tym wkrótce. Tym razem - kolczyki z oponek granatów i srebrnych zawieszek z kwiatuszkami wykonanymi w technice art clay.


Słoneczny wisiorek

Ciąg dalszy maleńkich oponek. Tym razem malutki wisiorek z briolette kamienia słonecznego oraz oponek kwarcu mistycznego, szafiru, turmalinu. Kamień słoneczny bardzo pięknie mieni się w ... słońcu. Niestety na zdjęciach tego nie widać ...





W żółciach i zieleniach

Kiedyś udało mi się trafić na sklep z mnóstwem maleńkich fasetowanych oponek ... Oczywiście zaopatrzyłam się w różniaste maleńkie oponki ... i nie tylko, inne kamyczki też przytachałam do domu. Mam nadzieję, że wkrótce będę mogła pochwalić się co z tych kamyczków udało się stworzyć.
A teraz jedne z pierwszych kolczyków - w żółciach i zieleniach. Kolczyki składają się z pięknej fasetowane łzy kwarc lemon oraz maleńkich oponek apatytu i onyksu zielonego, kwarcu london blue i apatytu.



niedziela, 21 sierpnia 2011

sobota, 20 sierpnia 2011

Różowe maleństwa

Dwie pary kolczyków . Pierwsze wykonane z małych kulek różowego kwarcu i srebrnych stożków. Drugie z małych walców agatu - oczywiście różowego, kryształków Swarovski i elementów srebrnych. Zdjęcia znowu w leśnej scenerii.







Bransoletka z muszli szarej

Jak szaleć, to szaleć ... Bransoletka z krążków szarej muszli i kolorowych kul marmuru ... na muchomorze.




Bransoletka z howlitu

Jak już się rozpędziłam to jeszcze jedna bransoletka - z dużych krążków howlitu w piękną ażurową kulą.
Oczywiście eksperymenty fotograficzne  w lesie.