wtorek, 22 maja 2012

Noc Kairu :-)

Kolejny pierścionek ... a to za sprawą  zamówienia od Wioli z Kufrowych-rupieci. Pierścionki są dla mnie największym i najtrudniejszym wyzwaniem ...ale podejmuję te wyzwania, bo zawsze można się czegoś nauczyć i udowodnić (zwłaszcza sobie), że się da i że się potrafi :-) Ten miał być z czarnym kamyczkiem ... były jeszcze inne opcje, ale stanęło na czarnym. Postanowiłam wykorzystać pastylkę nocy kairu, która od jakiegoś czasu leżała sobie spokojnie i czekała na swój dzień. Nie wiem dlaczego, ale uwielbiam ten minerał ... chyba ujmują mnie te mieniące się fioletowo-niebieskim blaskiem drobinki ... chyba odzywa się we mnie taka mała dziewczynka, którą zachwyca wszystko co się błyszczy :-)))  Wracając do tematu ... powstał pierścionek z pastylką nocy kairu owiniętej srebrem, całość oksydowana i polerowana.
























Przy realizacji zamówień zawsze mam wątpliwości, czy biżuteria spodoba się osobie dla której jest wykonywana ... pewnie też tak macie.  Pierścionek dotarł do Wioli ... i podoba się :-)))

Pozdrawiam ciepło :-)))

25 komentarzy:

  1. przecudowny jest :) ojjjj, szalenie mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Aguś podoba się to mało powiedziane jestem zachwycona i oczarowany nim,a to że ten kamień Ci się podoba to nie jest to że odzywa się w Tobie mała dziewczynka po prostu my kobiety lubimy wszystko co się świeci taki już nasz urok:)takie "sroki"
    Oj kochana dziękuję Ci za to cudo,widzisz nie tylko mnie się podoba:)
    Buziaki!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiolu, dziękuję za zamówienie ... i niech się dobrze nosi :-)))

      Usuń
  4. Jestem po prostu zachwycona.
    Pierścionek jest boski, wyszedł taki delikatny i lekki.
    Po prostu cudo!

    OdpowiedzUsuń
  5. piekny... po prostu piękny... nic dziwnego, ze się podoba Wioli♥

    OdpowiedzUsuń
  6. wyobrażam sobie ile pracy w niego włożyłaś:) jest boski:)

    OdpowiedzUsuń
  7. wątpliwości?? no przy twojej biżuterii to ja nie mam najmniejszych watpliwości że wszystko zawsze się podoba :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Oczarował mnie po prostu. Elegancki, piękny, idealnie wykonany.... Cudny jest!!! Jesteś perfekcjonistką Agnieszko:)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak w gruncie rzeczy to noc kairu nie jest minerałem, co nie zmienia faktu, że jest śliczna i też ją uwielbiam:) Pierścionek przepiękny:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :-))) Tak,że noc kairu nie jest minerałem ... źle to określiłam, jest to kamień syntetyczny ... brzmi niezbyt romantycznie :-))) Ale masz rację ... nie zmienia to faktu, że jest śliczny :-) Pozdrawiam ciepło i dziękuję za kolejne odwiedziny i komentarze :-)

      Usuń
  10. nie widzę inaczej, niby jak miałby się nie podobać???:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ag,zjawiskowy:)te sploty, zawijaski suuuuuuper:)))
    buziaki
    dorcia

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziękuję Wam bardzo za wszystkie komentarze :-)))

    OdpowiedzUsuń
  13. Patrząc na pierścionek to nie widzę innej możliwości jak ta ,aby się spodobał ,gdyż jest śliczny :)

    OdpowiedzUsuń
  14. A ja dodam jeszcze tyle, że rozpoznałabym Twoją biżuterię wszędzie. Jest niezmiernie oryginalna i piękna, piękna :)))

    OdpowiedzUsuń
  15. Też lubię noc kairu - te błyszczące drobinki coś w sobie mają;) Pierścionek bardzo udany, ale rzeczywiście coś robione na konkretne zamówienie strasznie stresuje;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Dziewczyno jaki on TAJEMNICZY jak Noc Kairu ;) Widać że z ogromem pracy włożyłaś również dużo serducha w ten pierścionek a to zawsze się podoba

    OdpowiedzUsuń
  17. Dałaś mu coś wyjątkowego -tajemnicę i obietnicę odkrycia innych światów. Wyjątkową osobą jest jego właścicielka jak czarodziejka...

    OdpowiedzUsuń
  18. To byłby "szczyt szczytów", gdyby taki wspaniały pierścionek komuś się nie spodobał. Jest piękny. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  19. A ten pierścień jest tak piękny że aż! normalnie mistrzostwo :)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.