wtorek, 26 czerwca 2012

Powtórka z miniaturek

Już jakiś czas temu dostałam zamówienie na miniaturki z malutkim różowym koralem. W końcu zabrała się i za te maleństwa. Wyciągnęłam, już kiedyś przygotowane, kółeczka ... i ślicznie poowijałam. Gdy trzeba było montować kuleczkę ... okazało się, że kółeczko jest zbyt duże, a koralowa kuleczka zbyt mała :-/ No bo nie przyszło mi do głowy wcześniej to sprawdzić ... to się nazywa refleks :-) Szkoda było rozplatać to co zaplecione zostało ... i w ten sposób powstały miniaturki z czerwonym koralem :-) Ale zamówienie trzeba wykonać ... więc jeszcze raz lutowanie kółeczek, tym razem o odpowiedniej średnicy ... i jeszcze raz oplatanie. Tym razem takie jakie być powinny ... miniaturki z blado-różowym koralem. Srebro jest mocno oksydowane i bardzo delikatnie przetarte ...żeby wydobyć delikatny kolor koralowych kuleczek.
Powiem Wam szczerze, że po tych sutaszowych próbach zawijanie srebrnego drutu szło mi niezwykle szybko ... a może tylko i się tak wydawało :-))) 





I jeszcze obie pary  ...
























Sztyfciki są, jak zwykle niewielkie. Te z czerwonym koralem mają średnicę około 11mm, a te z różowym koło 12 mm ... prawdziwe olbrzymy :-)))

Pozdrawiam Was serdecznie :-)))

20 komentarzy:

  1. Obie pary piękne, ale mnie bardziej do gustu przypadły różowe. Zazdroszczę właścicielce ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne.. jedne i drugie :) chociaż bardziej spodobały mi się czerwone. :)
    pozdrawiam serdecznie i zapraszam na moje pierwsze Candy

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolczyki jak zawsze śliczne i perfekcyjnie wykonane :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Twoje miniaturki zawsze wywołują mój uśmiech :) Urocze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczne oba kolory ;) nosiłabym po jednym ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgadzam się-cudeńka i tez nosiłabym każdy inny:)
      dorcia

      Usuń
  6. bardzo eleganckie :) przepięknie Ci wyszły :) tworzysz niesamowitą biżuterię, zostaję tu na dłużej :D

    OdpowiedzUsuń
  7. cudne maleństwa :) a różowy koral widzę po raz pierwszy - wow :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Boskie, ale te które ja kupiłam i tak są najpiękniejsze :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pieknie Ci to wychodzi, nie ma co♥- no i jak widać pomyłki to tylko więcej piękna....

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, bo te czerwone są śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  11. maleństwa, ale za to jakie śliczniutkie:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Przepięknie tutaj!!! Biżuteria zniewalająca i bardzo precyzyjnie wykonana. Miniaturki po prostu cudne :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Prześliczne są! Różowe bardziej "moje", bo mam w szafie więcej różowych niż czerwonych ciuchów, ale najchętniej przygarnęłabym obie pary :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Przypominają mi taką starą babciną biżuterię bardzo ładne:)jak zawsze:)

    OdpowiedzUsuń
  15. i takie olbrzymy Kasia uwielbia :D

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.