wtorek, 31 lipca 2012

Opleciony spinel

Kolejne zamówienie wykonane ... tym razem nieco trudniejsze niż poprzednie :-) Miały być kolczyki podobne do TYCH, ale z czarnymi kamyczkami. I są ... bardzo podobne, nieco większe od poprzednich,  ozdobione pięknymi cebulkami spinelu. Oczywiście wykonane są ze srebra, oksydowane i polerowane. Oj, chyba wyszłam z wprawy ... bolą mnie dłonie, o palcach już nie wspomnę :-( Ale warto było ... :-)))




Te kolczyki i poprzednie sztyfciki wykonane zostały dla Anety - the Smile Factory ... na pewno znacie jej bloga, a jeśli nie to koniecznie zajrzyjcie, bo naprawdę warto :-)))
Anetko, dziękuję Ci za zamówienie ... mam nadzieję, że będą się dobrze nosić :-)

Pozdrawiam ciepło!

poniedziałek, 30 lipca 2012

Miniaturowe sztyfciki :-)

Jestem ... jestem ... żyję! Witam Was serdecznie po dłuższej nieobecności :-)))
Odpoczęłam ... a teraz pora wracać do rzeczywistości. Mam ogromne zaległości w zaglądaniu na blogi ... nie wiem czy uda mi się to wszystko nadrobić ... ale naprawdę staram się jak mogę zajrzeć do wszystkich :-)
Zaległości również w pracy ... oj trudno się zabrać do pracy po dwóch tygodniach błogiego "nic nie robienia" :-) No ale żeby nie było, że dalej leniuchuję ... nic z tych rzeczy! Na początek idą najpilniejsze zamówienia . A oto dowód ... minaiturki z zawijaskami  (żeby nie było zbyt trudno na początek) :-)
Powstały dwie pary ... jedne na zamówienie, drugie przy okazji. Okazało się, po raz kolejny, że przygotowałam sobie odrobinkę za dużą bazę (albo może to kamyczki, które dotarły nieco później, były zbyt malutkie :-)

Pierwsze maleńkie z oponkami kwarcu grapefruitowego...


 Drugie nieco większe z kuleczkami granatów...

























Muszę się Wam przyznać, że bardzo lubię taki kształt kolczyków ... i bardzo się cieszę, że mogłam je po zraz kolejny wykonać. I mam nadzieję, że nie ostatni ...

Pozdrawiam Was serdecznie  ... i udanego tygodnia !!!

czwartek, 5 lipca 2012

Słoneczne cytryny

Jakiś czas temu kupiłam prześliczne monetki pięknie szlifowanego cytrynu. Kilka miesięcy czekały na swoją chwilę ... i się doczekały. Monetki są naprawdę ślicznie, a w słońcu mienią się i "błyskają" przecudnie. Są takie słoneczne ... w sam raz na lato :-) Oczywiście w planach kolczyki miały wyglądać nieco inaczej ... ale plany "ewaluowały" w trakcie pracy ... i jest, to co jest! Wiedziałam jedno... że nie chcę zbyt mocno obudować tych cytrynów. Nie chciałam zdominować pięknych kamieni zbyt dużą ilością dodatkowych dekoracyjnych elementów ... dlatego jest dość prosto i skromnie :-) Szkoda tylko, że na zdjęciach nie widać jak pięknie wyglądają w słońcu ...



















Kochani, nie będzie mnie przez chwilkę ... wreszcie i my jedziemy na WAKACJE!!! 
Do zobaczenie po powrocie ...
 Buziaki!!!

poniedziałek, 2 lipca 2012

Kolczyki do kompletu

I jeszcze jedno zrealizowane zamówienie ... chyba nadrobiłam zaległości. Tym razem malutkie kolczyki ... u mnie ostatnio raz duże ... raz małe ... nie jest nudno :-))) Wracając do tematu ... powstały malutkie kolczyki z łezkami przepięknego kwarcu paraiba, jako komplet do wykonanego kiedyś pierścionka (można go zobaczyć TU). Kolor tego minerału jest niesamowity ... za każdym razem mnie zachwyca :-)))




A kolczyki, tak samo jak i pierścionek, jadą do mak_pa ... Anetko jeszcze raz dziękuję za zamówienie :-)
Pozdrawiam Was ciepło i życzę cudnej pogody :-)