Lapis lazuli w roli głónej ... dość duże brioletty lapisu lazuli otoczone srebrnymi zawijasami. Zawieszone na dość dużych, otwartych, ręcznie wykonanych biglach. Wykonane ze srebra, oksydowane i polerowane ...
Ciekawa jestem czy się Wam podobają ...? Czy u Was też tak leje ... i jest tak zimno?
Miłej niedzieli :-)))
Cudowne! Jestem ogromnie zachwycona nimi, przypominają mi trochę magiczną atmosferę z filmu Avatar. Inspirujące.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne i inne słowo nie przychodzi mi do głowy jak patrze na Twoje prace, cudne:] jak takie spokojne nocne niebo usiane gwiazdami.
OdpowiedzUsuńu mnie te pogoda do kitu;/ A kolczyki śliczne:)
OdpowiedzUsuńŚwietne! A ręcznie wykonane bigle są idealnym dopełnieniem tych kolczyków :)
OdpowiedzUsuńU mnie również pogoda beznadziejna, szaro, buro i ponuro, aż mi się z łóżka nie chciało wychodzić ;)
Dziękuję :-))) U nas dalej paskudnie :-/ Ja dziś wstałam o 6 ... siła wyższa, pies musi wyjść :-/ Po czym wróciłam ze spaceru i poszłam dalej spać ... nie przyznam się o której wstałam (bo wstyd) :-)))
Usuńsłońce, deszcz, słońce, deszcz i tak w kółko, a kolczyki cudeńka :)
OdpowiedzUsuńTo jest kamyczek mnie przypisany...tak kiedyś wyczytałam :)Ślicznie go "potraktowałaś"
OdpowiedzUsuńDzięki Uleńko ... zajrzałam do Cibie i ślinka mi leci na widok tego ciasta :-))) A ja nie umiem piec ... :-/
UsuńCudowne :) szukałam podobnych ale albo to wychodziły strasznie drogo (na ebayu) albo nie były tak piękne.. Twoje są wręcz idealne :D
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga:
http://ed-like.blogspot.com/
Aguś- są cudne- maja niesamowity wdzięk i klasę... a Te Twoje długie bigle są wręcz powalające...
OdpowiedzUsuńcałuski
bardzo ładne zawijaski i bigle:)w moim guście, ale kolor wolałabym inny;) a pogoda u mnie bardzo ładna:)
OdpowiedzUsuńMnie kolczyki się bardzo podobają. Zgrabne i pełne uroku. A lapis to piękny kamień, zwłaszcza taki fasetowany. Bigle ręcznie zrobione świetne! A jeśli chodzi o pogodę, dziś po raz pierwszy poczułam smak nadchodzącej jesieni.To w sumie nie jest źle, bo lubię mroźne jesienne poranki, ale jednak szkoda lata;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Marzenko :-) Ja też dziś sobie pomyślałam, że to chyba koniec lata ... JA niestety jestem z tych ciepłolubnych i trochę przeraża mnie chłodna jesień. Ale mam nadzieję, że jeszcze wyjdzie słońce i jeszcze trochę nacieszymy się latem ... A jak tam Twoje przygotowania ekspozycji??
Usuńu nas lało wczoraj, znienacka spadał zimny deszcz, dzisiaj duchota i słoneczko :) a kolczyki przecudnej urody! niesamowity kamień i forma :)
OdpowiedzUsuńi szkoda, że nie mam kolejnych urodzin hehe :)
OdpowiedzUsuń:-))) Dziękuję :-))) Cieszę się, że tamte dobrze się noszą ;-)
UsuńWiesz dzisiaj byłam na spacerku w lesie i ... znalazłam kwitnący wrzos
OdpowiedzUsuńoj koniec lata bliski ;(
A kolczyki śliczne ostatnio tylko oczy wypatruję za czymś z lapis lazurowym
OdpowiedzUsuńPiękne kolczyki, takie bajkowe rybki.
OdpowiedzUsuńMnie się bardzo podobają. Po pierwsze wzór a po drugie kolor kamieni. Bo bardzo lubię taki...
OdpowiedzUsuńprzepiękne....:)) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrześliczne! :)
OdpowiedzUsuńAga, jak zwykle perfekcyjne! Piękne detale! Wyglądaja cudownie!
OdpowiedzUsuńPiękne, a zawijaski dodają im jeszcze więcej uroku:)
OdpowiedzUsuńŚliczne! Podobają mi się bigle i te wszystkie zawijasy, wykrętasy :) Ja właśnie jestem w trakcie tworzenia kolczyków sutaszowych z Lapis Lazuli. Kiedyś zachwycałam się nim, potem poszedł w zapomnienie, aż niedawno na nowo odkryłam jego piękno!
OdpowiedzUsuńprezentuja sie znakomicie
OdpowiedzUsuńPrzepiękne Bardzo podobają mi się Twoje maleństwa :)
OdpowiedzUsuńjeden z moich ulubionych kamieni, a jeszcze w Twojej oprawie.... cudo!
OdpowiedzUsuńZawsze podziwiam twoje piękne kolczyki.Zachwycam się też jakością zdjęć...oj widzę tu u Siebie duże braki i nawet nie ma co zwalać winę na sprzęt.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam sedecznie "sąsiadkę".
Dziękuję :-))) Co do zdjęć ... bez dobrego aparatu i obiektywu czasami się nie obędzie ...
UsuńI kolejne piękne cudo w Twojej oprawie :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze czekam na parę słonecznych dni.....jeszcze dosyć nam będzie jesieni i szarugi za oknem :)
Urzekające jak Nil... Naprawdę piękne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń