Tak bardzo podoba mi się ta forma kolczyków (i chyba nie tylko mi, bo poprzednie kolczyki znalazły już swoje właścicielki), tak więc postanowiłam wykonać kolejne :-) No i mamy jeszcze jedne ... tym razem z pięknie szlifowanymi łezkami aleksandrytu. Aleksandryt to niezwykły minerał ... niesamowite jest w nim to, że pod wpływem światła zmienia swoją barwę. W świetle dziennym jest fioletowy, natomiast przy sztucznym oświetleniu wydaje się ciemno różowy ... prawie fuksjowy :-) Kolczyki wykonane ze srebra, oksydowane i polerowane.
Udanego tygodnia :-)
Śliczne kolczyki :)
OdpowiedzUsuńpiękne maleństwa:)
OdpowiedzUsuńśliczności :)
OdpowiedzUsuńKolczyki piękne, a ten fiolet niesamowity. Przyznam się, że o aleksandrycie nie słyszałam :).
OdpowiedzUsuńwww.swiatsutaszu.blogspot.com
Nie dziwię się ,wzór piękny, wykonanie precyzyjne :-)))
OdpowiedzUsuń