I kolejne kolczyki ... takich jeszcze nie było :-) Tym razem bardzo
wąskie, długie i dyndające ... wykonane ze srebra i długich wąskich
kropli pomarańczowego chalcedonu. Miałam do nich trzy podejścia ...
podobno do trzech razy sztuka:-) Uparłam się oprawić te kamyczki, bo
takie ładne i kolor w sam raz na lato ... no i w końcu są :-)
Pozdrawiam ciepło :-)
Boskie :D http://paulaaart.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńnie wiem czy da się określić jakąś Twoją pracę na najpiękniejszą ale ta wyjątkowo chwyciła mnie za serce:)
OdpowiedzUsuńNiesamowite:)
OdpowiedzUsuńPiękne i bardzo subtelne.
OdpowiedzUsuńNo po prostu jak sorbety ! Cudne !
OdpowiedzUsuńCudowne, landrynkowe, wakacyjne, piękne! :)
OdpowiedzUsuńŚliczne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
WOW!!!! co za kolor! i piękna forma♥
OdpowiedzUsuńśliczne! :)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo, bardzo ładne!!!!
OdpowiedzUsuńprzepiękne! misterne i ogniste marzenie :)
OdpowiedzUsuńŚwietne, a ten kolor po prostu wprost wymarzony, do letniej sukienki :)
OdpowiedzUsuńsą i to jakie śliczne- do zobaczonka mam nadzieję w sobotę:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne, mają wspaniały kolor, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAg, przepyszne :-) mniam,mniam,mniam ♥
OdpowiedzUsuńCzysta energia! :)
OdpowiedzUsuńNo i dobrze, że są, bo są cudowne!! :) Piękny, energetyzujący kolor.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne, długie, prost, eleganckie, słowem idealne:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam bardzo za każdy komentarz ... i wszystkie te miłe słowa :-)
OdpowiedzUsuń