Jeszcze w kolorze jesieni ...

Chyba z tęsknoty za naszą piękną polską jesienią powstały kolczyki w kolorach jesieni ... czyli brązy, pomarańcze i  żółcienie. Delikatna i dość skromna forma wzbogacona o sporą ilością kamyczków i wiszących łańcuszków ... czyli coś, czego jeszcze u mnie nie było. Kolczyki wykonane ze srebra, oksydowane i polerowane.

Udanego weekendu :-)

Kolczyki z granatami

Tym razem też kolczyki ... długie, dyndające z dziesiątkami maleńkich oponek granatów. Wykonane ze srebra, oksydowane i polerowane. Pięknie prezentują się w uszach :-)

Miłego dnia :-)

Mroźno ...

Tak jak obiecałam zmiana kolorystyki ... fioletom dajemy na chwile odpocząć :-) 

Chyba w nawiązaniu do zbliżającej się pory roku, która zbliża się do nas wielkimi krokami i daje o sobie znać ... powstały kolczyki takie troszkę mroźne :-) Niewielkie, delikatne z mnóstwem pięknych minerałów ... topazów, kwarców i labradorytów. Wykonane ze srebra, oksydowane i polerowane.

 

Pozdrawiam Was ciepło w ten chłodny dzień :-)

Biżuteryjnki dla WOŚP

 Jak pewnie wiecie w tym roku również ruszyła wielka akcja Biżuteryjki dla WOŚP :-) Postanowiła, że w tym roku nie przegapię ... i tak mam tam też swój niewielki udział. Tak jak rok temu powstaje wiele niezwykłych projektów ... w tym też bransoletki z charmsami. Moimi "cegełkami" są trzy maleńkie serduszka.

Wiecie, że nie znoszę robić sobie zdjęć ... ale takie są wymogi akcji, tak więc zdjęcia serduszek również ze mną :-)

Pierwsze do bransoletki z granatami

Drugie do bransoletki z przezroczystościami

I trzecie, które powstało już w ostatnim momencie ... do bransoletki srebro-złotej

 Udanego piątku :-)

Jak medalion ...

I jeszcze jeden naszyjnik ... i znowu w fioletach :-) Ale obiecuję, że na chwilę obecną to ostatnie fiolety i będzie zmiana koloru :-))) Niedawno dotarł do mnie niesamowity kamyczek ... owalny kaboszon ametystu i kwarcu. Nie musiał długo czekać na swój dzień ... i tak oto powstał ten wisior. Wykonany ze srebra, oksydowany i polerowany.
 

Miłego dnia :-)

Ametystowe grono

Coś ostatnio zagościły u mnie fiolety :-) Sama jakoś nie czuję się dobrze w tym kolorze, ale lubię wykonywać biżuterię w tym kolorze lub z tym kolorem. I tak powstał okazały naszyjnik z dziesiątkami malutkich oponek ametystów. Jest to wynik wielu godzin pracy ... ale warto było!
Wykonany ze srebra i ametystów, oksydowany i polerowany.

Pozdrawiam ciepło :-)

Oplecione po raz kolejny

Tak bardzo podoba mi się ta forma kolczyków (i chyba nie tylko mi, bo poprzednie kolczyki znalazły już swoje właścicielki), tak więc postanowiłam wykonać kolejne :-) No i mamy jeszcze jedne ... tym razem z pięknie szlifowanymi łezkami aleksandrytu. Aleksandryt to niezwykły minerał ... niesamowite jest w nim to, że pod wpływem światła zmienia swoją barwę. W świetle dziennym jest fioletowy, natomiast przy sztucznym oświetleniu wydaje się ciemno różowy ... prawie fuksjowy :-) Kolczyki wykonane ze srebra, oksydowane i polerowane.

Udanego tygodnia :-)

W kolorze lawendy

I znowu mnie nie było prawie miesiąc ... jakoś ten czas tak szybko mija i trudno się ze wszystkim wyrobić :-( Coś tam sobie powolutku wywijam i owijam :-) Jakiś czas temu powstały (i czekały sobie na zdjęcia) niewielkie sztyfciki z gronkami w kolorze lawendy. Gronka składają się z malutkich oponek fluorytów i ametystów oraz ślicznych cebulek kwarcu lawendowego. Wszystko wykonane ze srebra, oksydowane i polerowane.

Udanego weekendu :-)

Jesienny liść

Wokół nas cudna polska złota jesień ... przepiękne barwy, szeleszczące liście i cieplutkie słoneczko, które ostatnio bardzo nas rozpieszcza :-) No i jak tu nie ulec pokusie stworzenia czegoś, co nawiązuje do tej pięknej pory roku ... i tak w jednej chwili powstał pomysł wykonania takiego jesiennego listka. Pomysł prawie natychmiast został zrealizowany ...choć to "natychmiast" trwało ładnych parę godzin :-) Efektem tych działań jest wisior w kształcie liścia. Srebrny liść został ozdobiony kiścią maleńkich kuleczek (karneolu, cyrkonu i kwarcu) w przepięknych jesiennych barwach. Wisior zwieszony na srebrnym łańcuszku w który też wplotłam kilka maleńkich rudych kuleczek. Całość oksydowana i polerowana.

Pozdrawiam ciepło i jesiennie :-)

Skarb natury ...

czyli wielki, piękny labradoryt wprost ze Skarbów Natury, bo tam właśnie takie cuda można znaleźć :-)

Leżał sobie i czekał na swoją chwilę. Długo zastanawiałam się jak go "ubrać" ... jak wydobyć jego piękno. I powstał taki oto wisior ... labradoryt otulony srebrem. Wisior jest dwustronny :-) Całość wykonana ze srebra, oksydowana i ręcznie polerowana. Wisior świetne wygląda na srebrnej obroży lub rzemieniu. I musicie mi uwierzyć na słowo, że zdjęcia nie oddają jego prawdziwej urody ... to trzeba zobaczyć :-)

Chyba każdy (każda) z nas kocha labradoryty ... jest coś magicznego w tych kamieniach. I jak wskazują różnego rodzaju źródła na temat minerałów, labradoryt ma również niezwykłe właściwości :-) A oto co kiedyś wyczytałam:
Labradoryt wg medycyny niekonwencjonalnej:
•  Ma pozytywny wpływ na funkcjonowanie gospodarki hormonalnej.
•  Pomocny przy braku koncentracji, kłopotach z pamięcią i bólach głowy.
•  Poprawia kondycję tkanki kostnej, przynosi ulgę w chorobach kręgosłupa, bólach stawów, reumatyzmie i artretyzmie.
•  Pomocny przy przeziębieniach, niskim ciśnieniu krwi i chorobach oczu.
•  Pomaga oczyścić ciało z toksyn i spowalnia procesy starzenia się.
•  Doskonały kamieniem dla kobiet, które chcą stracić na wadze - reguluje procesy trawienne i poprawia metabolizm.
•  Pobudza fizyczną aktywność - dodaje energii niezbędnej do realizacji założonych działań.

Tak więc nie pozostaje nic innego tylko mieć taki cudowny kamień w swoich zasobach :-)

 Pozdrawiam ciepło i życzę udanego tygodnia:-)

Krople czerwieni

I jeszcze jedne kolczyki ... tym razem z pięknymi kroplami czerwonego kwarcu. Dość długie, wykonane ze srebra ... mocno oksydowane i polerowane. Bardzo ładnie prezentują się w uszach :-)

Miłego dnia :-)

Tym razem oplecione kwarce

Postanowiłam zrobić kolczyki podobne w formie do prezentowanych kilka postów wcześniej ... ale odwrotnie, czyli zawijaskami w dół :-) No i powstały ... z perypetiami oczywiście, ale są :-) Tym razem w srebro oplecione zostały pięknie szlifowane łzy bladoróżowego kwarcu. Kamyczki niesamowicie mienią się i błyskają ... są naprawdę cudne. Srebro bardzo mocno oksydowane i delikatnie wypolerowane.

Dziękuję bardzo za wszystkie cudne komentarze ... podnosi mnie to na duchu i motywuje do pracy :-)

Pozdrawiam serdecznie :-)

Piękny labradoryt w roli gównej

Niewielki wisior z pięknym labradorytem. Jak tylko zobaczyłam ten kamień ... urzekł mnie swoim niespotykanym kolorem. No i po dłuuugich wahaniach w końcu trafił do mnie :-) Od początku wiedziałam, że trzeba oprawić go jakoś tak bardzo skromnie, żeby nie schować tego kamienia i nie przyćmić jego urody ... Zdecydowałam się na prostą kasetkę i niewielką, odrobinę dekoracyjną zawieszkę :-)  Wisior zawieszony został na cienkim srebrnym łańcuszku. Koniec łańcuszka ozdabia maleńka kropelka kwarcu paraiba :-) Obudowa kamienia wykonana ze srebra, oksydowana i polerowana.
  

Miłego dnia :-)

Z szmaragdową kropelką

Kolejne niewielkie formy ... od jakiegoś czasu czekały na obfotografowania i w końcu się doczekały. Kolczyki zawieszone na małych sztyftach ... wykonane ze srebra i kropelek chalcedonu z pięknym szmaragdowym kolorze. W uszach wyglądają naprawdę ładnie ...

Dziękuję za każdą wizytę i za miłe słowa, które od Was dostaję :-)

Udanego tygodnia :-)

Oplecione ametsty

Kolejna kolczyki  ... wygląda na to, że wracam do niewielkich form. Ale takie większe też będą się pojawiać ... taką mam nadzieję i plany. Co z nich wyjdzie ... zobaczymy :-) Wracając do tematu kolczyków ... niewielkie, pozawijane z łezkami ciemnych ametystów. Wykonane oczywiście ze srebra, oksydowane i polerowane.

 

Udanego tygodnia :-)))))