Kolejna kolczyki ... wygląda na to, że wracam do niewielkich form. Ale takie większe też będą się pojawiać ... taką mam nadzieję i plany. Co z nich wyjdzie ... zobaczymy :-) Wracając do tematu kolczyków ... niewielkie, pozawijane z łezkami ciemnych ametystów. Wykonane oczywiście ze srebra, oksydowane i polerowane.
Udanego tygodnia :-)))))
cudne są!:)
OdpowiedzUsuńWow wspaniałe!
OdpowiedzUsuńWow wspaniałe!
OdpowiedzUsuńNiewiarygodnie piękne!
OdpowiedzUsuńPiękne kolczyki, ametyst pięknie komponuje się ze srebrem :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje niewielkie prace mają dużo uroku.
OdpowiedzUsuńpiękne są :)
OdpowiedzUsuńeh... jak zawsze są przepiękne!! :)
OdpowiedzUsuńBardzo urokliwe. Misterne i delikatne. Śliczne.
OdpowiedzUsuńpiękne kolczyki, takie bardzo hmm ... magiczne. zapraszam do odwiedzenia mojej strony: amudelq.pl
OdpowiedzUsuńZachorowałam, oglądając twoje prace. Oczywiście z zachwytu. Wszystkie kolczyki są przepiękne. Doskonałe, precyzyjne, symetryczne :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam www.swiatsutaszu.blogspot.com
Bardzo się cieszę, że moje kolczyki się podobają :-) Dziękują za każde odwiedziny i za przemiłe komentarze :-)
OdpowiedzUsuń