niedziela, 30 października 2011

Ametystowe łzy

Wreszcie kilka wolnych dni ...
Poprzednie tygodnie mnie wykończyły. Pracy mnóstwo, siedzę przez komputerem nad dużym projektem i zaczynam czuć się tym zmęczona. Jeszcze jakiś choróbsko mnie dopadło, więc siedziałam kichająca, kaszląca i zachrypnięta ... no ale na szczęście ma się ku lepszemu.
Przeszły wolne dni i wreszcie mogę odłożyć inżynierskie projektowanie i wziąć się za biżuterię. Plany miałam duże - trochę kamieni do mnie przyjechało i przede wszystkim nauczyć się lutować srebro. No i wczoraj wieczorem wzięłam się do roboty ... okazało się, że diabeł nie taki straszny ... nawet fajne to lutowanie. Na razie ograniczyłam się do wykonania sobie kilku par baz do kolczyków ... zobaczymy co będzie dalej :-)
I oto pierwsze kolczyki na bazie własnoręcznie wykonanej - kolczyki, oczywiście niewielkie :-), z pięknymi łzami ametystu afrykańskiego. Oczywiście całość ze srebra, lekko oksydowana i polerowana.




czwartek, 20 października 2011

Esy-floresy

Od kilku dni leżały i czekały na skończenie ... no i się doczekały. Esy-floresy - niewielkie (znowu) kolczyki z kuleczką turkusu. Całość ze srebra, oksydowana i polerowana.





Króliki

Są ... dostałam przesyłkę!!!
Jakiś czas temu zamówiłam u Gosi ( Sercem Szyte ) dwa króliki-chłopaki. No i dostałam swoje zamówienie. Spodziewałam się pięknych zabawek ... a gdy otworzyłam paczkę - zaniemówiłam. Króliki są prześliczne ... znakomicie uszyte z dbałością o każdy szczegół. Mają piękne ubranka. Są rewelacyjne!!! Bardzo ładnie zapakowane. Gosiu, baaaaaaardzo dziękuję :-)
Kochani, jeśli chcecie piękną, niepowtarzalną zabawkę dla swoich dzieci ... to do Gosi!
Króliki będą prezentem dla dwóch małych urwisów :-)

 

wtorek, 18 października 2011

Pnącze ...

Kolczyki trochę inne niż wszystkie poprzednie :-) Pierwotny pomysł był nieco inny, ale oczywiście wyszło inaczej ... Oczywiście też niewielkie. W srebrny owalu 6mm kulka z marmuru o pięknym fioletowym kolorze. Całość oksydowana i polerowana :-)

 


niedziela, 16 października 2011

Zawijasy z perłą

Kolejne maleństwa ... tym razem zawijaski ze śliczną perłą Swarowskiego.Oczywiście kolczyki wykonane są ze srebra (próby 999 i 930), oksydowane i polerowane.
 




czwartek, 13 października 2011

Kanciaste kolczyki

Znowu maleństwo ... chyba mi tak zostanie :-) Od kilku dni "chodził" za mną pomysł zrobienia kolczyków z maleńkimi - 4mm, kostkami turkusu. Ponieważ kostki są (jak wszyscy wiemy) kanciaste są, stad pomysł na kolczyki takie bardzo "techniczne" ...




wtorek, 11 października 2011

Szara kropla

Czy Wam też się tak nic nie chce jak mi? Za oknem ponuro ... deszcz pada i zimno. Może jeszcze wróci do nas piękna złota jesień ...
Mimo niezbyt dobrego nastoju, bólu głowy i nawału pracy zawodowej ... pokażę jeszcze jeden drobiazg - wisior z kropli kwarcu dymnego. Drobiazg bo całe 3 cm długości ma to coś ... Ostatnio same takie maleństwa mi wychodzą ... :-)


niedziela, 9 października 2011

Maleńkie plasterki howlitu

W tym tygodniu odnotowałam tysięcznego odwiedzającego mój blog ... bardzo cieszę się, że do mnie zaglądacie i baaardzo serdecznie pozdrawiam wszystkich odwiedzających. Tak naprawdę jestem "nowicjuszem" w blogowym świecie (mój blog istnieje od 20 sierpnia, czyli dopiero około 1,5 miesiąca),  powolutku poznaję ten świat i wszystkiego się uczę. Zakładając ten blog, zastanawiałam się, czy ktoś tu zajrzy, czy w ogóle ktoś będzie chciał oglądać to co chcę pokazać. Myślę, że taka ilość odwiedzających, jest moim małym sukcesem. Każde odwiedziny i komentarze bardzo mnie cieszą i dają motywację do pracy. Tak więc bardzo serdecznie zapraszam ponownie, będzie mi bardzo miło jeśli jeszcze do mnie zajrzycie ...

A teraz co ostatnio udało mi się zrobić. Dostałam zamówienie na kolczyki z plasterków howlitu turkusowego.  Założenie główne - jak najmniejsze. Okazało się, że dobranie dwóch jednakowych plasterków jest prawie niemożliwe. Jeśli wielkością i kształtem są zbliżone ... to różnią się nieznacznie kolorem i odwrotnie. To są uroki minerałów :-)
Pewnie kolczyki, zasilą moją kolczykową kolekcję ... lub mojej córki :-)




poniedziałek, 3 października 2011

Owalny wisior

Siedzę nad jakimś pilnym projektem ... ale zmuszona jestem zrobić sobie małą przerwę. Muszę poczekać, aż architekci podejmą pewne decyzje dotyczące tego budynku i aranżacji wnętrz ... i wtedy będę mogła wrócić do dalszej pracy. Tak więc korzystając z wolej chwili ... chciałam pochwalić się tym co udało mi zrobić się wczorajszego wieczora - owalny wisior. Namęczyłam się przy nim okropnie, nakombinowałam ... efekt końcowy (wczoraj wieczorem) wydawał mi się fajny. Dziś, po zrobieniu zdjęć, na których widać wszystkie niedoskonałości, zachwyt mi trochę zmalał ... Tak więc zobaczcie i oceńcie ...
W wisior wplecione są fasetowane oponki kwarcu purpurowego, całość ze srebra, oksydowana i polerowana.






Pochwaliłam się, mam nadzieję, że miałam czym ... Pora wracać do pracy ... żeby mi się tak chciało jak mi się nie chce ... He he he :-)

niedziela, 2 października 2011

Niebiański komplet

Tym razem kolor mniej intensywny niż poprzednio - jasny, pastelowy. Komplet, wisior  kolczyki z kwarcem niebiańskim (brzmi pięknie). Wisiorek w łzą kwarcu, kolczyki z maleńkimi 6mm kuleczkami. Oczywiście srebro (930 i 999), całość bardzo mocno oksydowana (prawie na czarno) i polerowana.








Jeszcze raz fuksja

Wstaję dzisiaj rano, a za oknem mgliście i ponuro. Tak więc żeby było weselej jeszcze jedne kolczyki w kolorze fuksji. Też z kulek agatu w wesołym kolorze ... szalony, ostry, intensywny ... ale bardzo ładny :-))) Poprzednie fuksjowe kolczyki ... ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu i zadowoleniu ...  tak więc jeszcze raz podobne.












A za oknem pojawiło się słońce ... chyba będzie jednak ładny dzień !!!