czwartek, 14 stycznia 2016

Wbrew temu co za oknem ...

Za oknem buro, szaro i ponuro ... coś zima nie chce nas zaszczycić aurą typową, dla tej pory roku. Mimo, że zmarzluch ze mnie okrutny, chyba jednak tęsknię za śniegiem skrzypiącym pod stopami i połyskującym w słońcu ... kto wie,  może się jednak doczekamy :-)
I tak wbrew temu co za oknem eksplozja pozytywnych barw, jeszcze jesiennych, ale bardzo energetycznych i optymistycznych ... bogaty wisior z dziesiątkami malutkich kamyczków. A znajdziemy tam: karneole, cytryny, opale meksykańskie, granaty, peridoty i zielone turmaliny. Srebro oksydowane i polerowane. 


 





Pozdrawiam serdecznie :-)