I tak pozostając w kolorach jesieni ... tym razem asymetryczne kolczyki z granatmi. Granaty nieco inne niż przy bransoletce pokazanej w poprzednim poście. Kolczyki ozdobiłam o maleńkie, niespełna 2mm, kuleczki o nieco różowym wybarwieniu. Kolczyki dość proste w formie, niewielkie i leciutkie. Bardzo ładnie prezentują się w uszach :-) Wykonane oczywiście ze srebra, oksydowane i polerowane.
Pozdrawiam z deszczowego Krakowa :-)
bardzo eleganckie i gustowne zresztą jak zwykle
OdpowiedzUsuńwspaniałe! z początku myślałam, że to motyl :)
OdpowiedzUsuńale ja lubię Twoje gronka! :)
OdpowiedzUsuńPiękne! Podziwiam tych co tworzą tą techniką.
OdpowiedzUsuńDbasz o każdy szczegół. Perfekcyjne :-)
OdpowiedzUsuńPozwoliłam sobie dodać Twoj blog do ulubionych ;-)