I jeszcze zaległa sprawa ... bo zaczynam mieć wyrzuty sumienia :-)
Otóż, jakiś czas temu dostałam wyróżnienie od mak_pa! Anetko, jest mi bardzo miło i baaardzo Ci dziękuję :-)
Teraz, zgodnie z zasadami zabawy, powinnam wyróżnić pięć blogów, które mają poniżej 200 obserwatorów. Myślę i myślę nad tymi wyróżnieniami ... a wybór nie jest łatwy. Ale trzeba podjąć męską decyzję ... tak więc wybieram:
1. Grodzia - za pomysłowość i kreatywność :-)
2. Magoshia - za niezwykłe decoupagowe cudeńka :-)
3. Alexandra - za scrapowe cuda i dobre serce :-)
4. jakakolacja - za piękne i niezwykłe opowieści :-)
5. Makramka - za niezwykłe umiejętności :-)
Tak więc zapraszam do zabawy (mam nadzieję, że głowy mi nie urwiecie) ... ślijcie banerek dalej :-)
Kto nie zna tych blogów, niech koniecznie na nie zajrzy ... naprawdę warto :-)
rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńaż mi się nie chce wierzyć, ze tam jest 35 kamyczków! są śliczne♥
OdpowiedzUsuńPiękne :) dużo tych kamyczków. Zapraszam w wolnej chwili do mnie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle cudowne! Można wiedzieć ile Cię taki sznur turmalinów wyszedł w cenie?
OdpowiedzUsuńPrześliczne! :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolce :)
OdpowiedzUsuńZaskakujesz mnie coraz bardziej Agnieszko i wciąż pozytywnie :)
OdpowiedzUsuńKolczyki rewelacyjne, wykonanie jak zawsze perfekcyjne :)))
Pozdrawiam Cię cieplutko.
Piękne, wyglądają jak grona dojrzewającego winogronka. Pysznie. Kolorystyka idealna.
OdpowiedzUsuńNadal nie potrafię wyjść ze zdumienia, że ktoś własnymi łapkami takie cudeńka tworzy. Dłuuugo żyję i wciąż się dziwie!!!
OdpowiedzUsuńDziś wszystko kojarzy mi się z jedzeniem nie wiem dlaczego :) Przypominają mi dojrzewające czarne porzeczki:) Piekne są:)
OdpowiedzUsuńCUDO !!!
OdpowiedzUsuńach....kolejne cudeńko! Piękne są :)
OdpowiedzUsuńNo i dziękuję za wyróżnienie! Duży buziak :)
Ech..no głupio sie tak ciągle powtarzać...ale piękne!! :)
OdpowiedzUsuńmatko święta ile ja miałam zaległości u Ciebie! a Ty tworzysz coraz piękniejsze rzeczy! :) te kolczyki kojarzą mi się z dojrzewającymi owocami porzeczki :)) a więc też z latem, słodkim, troszkę kwaskowym (no bo w końcu taka jest czarna porzeczka) i szalenie aromatycznym :) aj! żebym miała choć trochę zamrożonych owoców porzeczki od razu bym zmajstrowała placek z kruszonką :D ale reasumując: Twoje kolczyki budzą we mnie łakomczucha (niekoniecznie tego od łakoci ;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ag,gronkowe piękności takie gotowe do zjedzenia:)turmaliny kocham a w tych kolczykach pokazałaś cały ich urok i piękno,*DDD
OdpowiedzUsuńbuziaki nocne:)
dorcia
Mam prośbę - czy mogłabyś już nie tworzyć kolczyków, które potem będą śnić mi się w nocy?;) Turmaliny kocham jeszcze bardziej niż kwarc dymny, a turmaliny upięte w gronka to już szał, a i baza baaardzo po mojej myśli;))
OdpowiedzUsuńprzepiękne są :) ja nie wiem, jak można pracować z takimi maleństwami!?
OdpowiedzUsuńale efekt powalający :)
No masz! Kolana się pode mną ugięły...Mistrzostwo!!! Ależ by się chciało takie założyć!
OdpowiedzUsuńWyróżnienia gratuję :)
Prześliczne kolczyki, podziwiam. Gratuluję wyróżnienia! Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńKolczyki są po prostu piękne.Gratuluję wyróżnienia za swoje dziękuję, ale niestety nie podam dalej wolę komentarze(tak też napisałam u siebie na blogu )
OdpowiedzUsuńWspaniałe!!! idealne na wiosnę i lato do lekkich strojów.
OdpowiedzUsuńBiżuteria "gronkowa" zawsze zwraca moją uwagę ale Twoje kolczyki są przepiękne :)))
OdpowiedzUsuńśliczny blog i piękne w nim prace pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńśliczne kolorki tych kamyczków które użyłaś
OdpowiedzUsuńkolczyki idealne! a za wyróżnienie bardzo dziękuję kochana:)))
OdpowiedzUsuńprzepiękne prace , pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńjakie smakowite!
OdpowiedzUsuńa mnie bloger znów wkurza, że nie pokazuje mi postów Twoich :|