Już jakiś czas temu dostałam zamówienie na miniaturki z malutkim różowym koralem. W końcu zabrała się i za te maleństwa. Wyciągnęłam, już kiedyś przygotowane, kółeczka ... i ślicznie poowijałam. Gdy trzeba było montować kuleczkę ... okazało się, że kółeczko jest zbyt duże, a koralowa kuleczka zbyt mała :-/ No bo nie przyszło mi do głowy wcześniej to sprawdzić ... to się nazywa refleks :-) Szkoda było rozplatać to co zaplecione zostało ... i w ten sposób powstały miniaturki z czerwonym koralem :-) Ale zamówienie trzeba wykonać ... więc jeszcze raz lutowanie kółeczek, tym razem o odpowiedniej średnicy ... i jeszcze raz oplatanie. Tym razem takie jakie być powinny ... miniaturki z blado-różowym koralem. Srebro jest mocno oksydowane i bardzo delikatnie przetarte ...żeby wydobyć delikatny kolor koralowych kuleczek.
Powiem Wam szczerze, że po tych sutaszowych próbach zawijanie srebrnego drutu szło mi niezwykle szybko ... a może tylko i się tak wydawało :-)))
I jeszcze obie pary ...
Sztyfciki są, jak zwykle niewielkie. Te z czerwonym koralem mają średnicę około 11mm, a te z różowym koło 12 mm ... prawdziwe olbrzymy :-)))
Pozdrawiam Was serdecznie :-)))
Obie pary piękne, ale mnie bardziej do gustu przypadły różowe. Zazdroszczę właścicielce ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne.. jedne i drugie :) chociaż bardziej spodobały mi się czerwone. :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie i zapraszam na moje pierwsze Candy
Kolczyki jak zawsze śliczne i perfekcyjnie wykonane :)))
OdpowiedzUsuńTwoje miniaturki zawsze wywołują mój uśmiech :) Urocze :)
OdpowiedzUsuńśliczne oba kolory ;) nosiłabym po jednym ;)
OdpowiedzUsuńzgadzam się-cudeńka i tez nosiłabym każdy inny:)
Usuńdorcia
bardzo eleganckie :) przepięknie Ci wyszły :) tworzysz niesamowitą biżuterię, zostaję tu na dłużej :D
OdpowiedzUsuńcudne maleństwa :) a różowy koral widzę po raz pierwszy - wow :)
OdpowiedzUsuńBoskie, ale te które ja kupiłam i tak są najpiękniejsze :)
OdpowiedzUsuńPieknie Ci to wychodzi, nie ma co♥- no i jak widać pomyłki to tylko więcej piękna....
OdpowiedzUsuńNiezwykle urocze :)
OdpowiedzUsuńNie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, bo te czerwone są śliczne :)
OdpowiedzUsuńmaleństwa, ale za to jakie śliczniutkie:)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie tutaj!!! Biżuteria zniewalająca i bardzo precyzyjnie wykonana. Miniaturki po prostu cudne :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne są! Różowe bardziej "moje", bo mam w szafie więcej różowych niż czerwonych ciuchów, ale najchętniej przygarnęłabym obie pary :D
OdpowiedzUsuńSłodkie maleństwa!
OdpowiedzUsuńcudne...
OdpowiedzUsuńPrzypominają mi taką starą babciną biżuterię bardzo ładne:)jak zawsze:)
OdpowiedzUsuńi takie olbrzymy Kasia uwielbia :D
OdpowiedzUsuńsą przepiękne!
OdpowiedzUsuń