Ostatnio same naszyjnik, więc pora zmienic temat ... czyli powrót do kolczyków. Choć na chwilę ... może na kilka par :-) Już jakiś czas temu udało mi się kupić piękne kandelabrowe krople kwarcu w kolorze atramentu ... bo chyba tak należy ten kolor określić. Leżały w udełaczku ze skarbami ... ale przyszedł czas i na nie :-) Już od jakiegoś czasu chodziło mi po głowie połaczenie tego kwarcu z maleńkimi śmietankowymi perłami. No i w końcu plan udało się zrealizować :-) A oto efekt ...
Kolczyki są niewielkie ... i wbrew pozorom wcale nie są ciężkie. Perełki, spływające kaskadą na kwarce, są naprawdę bardzo maleńkie (mają około 1x2mm) ... prawdziwe olbrzymy :-) Kolczyki wykonane oczywiście techniką wire-wrapping ze srebra, oksydowane i polerowane :-)
Miłego dnia ... i smacznego, bo dziś przecież Tłusty Czwartek :-)
maleństwo a robi wielkie wrażenie :-) Kwarc urodziwy, ale mój wzrok najbardziej jednak przyciągają zawijańce ponad nim.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za miłe słowa :-) No tak ... zawijańce też oczywiście są :-)
UsuńPrzepiękne te kwarce :-)
OdpowiedzUsuńKolor łezkowych kwarców jest niesamowity. Cudowny niebieski i cudowne pełne precyzji kolczyki ;)
OdpowiedzUsuńwww.swiatsutaszu.blogspot.com
Bardzo dziękuję za tam miłe słowa :-)
Usuńpięknie Ci to wyszło :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu :*
UsuńMuszę Ci powiedzieć, że uwielbiam szkatułkę od Ciebie ... i marzy mi się kolejna :-)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńpierwsze słowo jakie się nasuwa spoglądając na takie cudeńka to PRZEPIĘKNE ;]
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńNieamowity kolor kwarców - cała reszta kamyczków bardzo ładnie go podkreśła :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, kolor kwarcu jest wyjątkowy :) Kolczyki są bardzo eleganckie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) A ja podziwiam Twoje miniaturki ... są niezwykłe :-)
UsuńGronka.... maltretujesz mnie NOTORYCZNIE :D <3
OdpowiedzUsuńMarika, a Ty jeszcze nie wiesz, że ja te gronka to tak z czystą premedytacją tworzę :-)
Usuńpięknie pięknie wyglądają!
OdpowiedzUsuńNiezwykłe!
OdpowiedzUsuń