Coś ostatnio mało mnie na blogu i niestety do Was też niewiele zaglądam ... Jakoś trudno zapanować nad wszystkim bo wakacyjnym rozprężeniu. Nagle sporo pracy zawodowej, rozpoczęcie roku szkolnego i trochę zamówień biżutkowych ... i nie ogarniam :-/ Chciałabym, żeby doba miała choć kilka godzin więcej...
A nawiązując do zamówień ... coś ostatnio mam sporo na te moje malutkie pierścioneczki. Tak więc siedzę (najczęściej po nocach) i zawijam. Powstały dwa kolejne ... jeden (oczywiście) z kwarcem paraiba ... drugi z prześlicznym topazem mistic. Znowu takie same, a jednak inne....
Pozdrawiam ciepło ... i miłej niedzieli :-)
Cudne są!!! Misterne maleństwa :)Czekam na więcej bo bardzo lubię tutaj zaglądać :)
OdpowiedzUsuńAgnieszko... jak dla mnie takie "zanudzanie" jest bardzo przyciągające ;) piękne robisz pierścionki! martwię się tylko, że robisz to nocami... niby wtedy jest "luźniej w chacie" ale oczy jednak się męczą... nie przesadź z pracą :)
OdpowiedzUsuńp.s. naumiałam się wczoraj oczek prawych i lewych i ciągnie mnie to drutowanie coraz bardziej ;)
pozdrawiam!
Dziękuję Kasiu :-) Gratuluję oczek prawych i lewych ... powolutku do celu :-) Czekam aż coś wydziergasz na drutach! I dziękuję za troskę ... staram się jak najmniej siedzieć po nocach :-))) Pozdrawiam cieplutko :*
Usuńpiękne siostrzane pierścienie!!!
OdpowiedzUsuńA ja tam jestem bardzo oczarowana Twoimi pierścionkami i oby więcej takich ładnych małych ślicznotek :)
OdpowiedzUsuńMnie za każdym razem urzekają Twoje prace . Jestem coraz bliższa decyzji o zbieraniu kaski na kurs wire... chyba, że można się samemu nauczyć? Doradzisz mi? pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWitam ... i dziękuję :-) Co do wrappków ... wydaje mi się, że lepiej skorzystać z kursu. Tak więc powodzenia :-)
Usuńpierścioneczki sa śliczne!
OdpowiedzUsuńcos mi się wydaje, że ten brak czasu takze w odwiedzinkach przeszkadza... no nic to, czekam cierpliwie, nigdzie sie nie ruszam!
całuski♥
Dzięki Justyś :-) Jak tylko trochę się ogarnę ... na pewno wybiorę się do Was w odwiedziny :-))) Buziaki :*
UsuńŚliczne śliczne tylko nocy szkoda:)
OdpowiedzUsuńPrzecudne są. Ten turkusowy jest obłędny!!!! Forma rewelacyjna. Podziwiam to misterne wykonanie :)
OdpowiedzUsuńZa każdym razem podziwiam:) jeszcze trochę i ten pierścionek będzie Twoim znakiem rozpoznawczym :D A za ile go sobie cenisz powiedz mi?:)
OdpowiedzUsuńMasz na nie dużo zamówień, bo małe jest piękne:) A te maleństwa są bardzo, bardzo piękne, więc czemu się dziwić? ;)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńŚliczne :) W twoim wykonaniu każda powtórka jest piękna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z Wyspy! :)
Ale cudne kolory :)
OdpowiedzUsuńSkąd ja znam to uczucie... Ja do tej pory nie ogarniam zaległości w komentowaniu moich ukochanych blogów - co świetnie widać po dacie z którą komentuję Twój post...
OdpowiedzUsuńA co do powtórek - ja chcę być tak "zanudzana" :)