Maleńkie kolczyki, które zrobiłam już jakiś czas temu ;-) Oczywiście srebrne wkrętki, z 3mm kuleczką jadeitu rubinowego, oksydowane i polerowane.Średnica tych maleństw to niecałe 10mm.
Ależ misterne te maleństwa!Jak nie noszę wkrętek,tak patrząc na wszystkie Twoje po prostu chciałabym je mieć.Podziwiam Cę za umiejętność owijania tymi drucikami,bo wiem że to bardzo precyzyjna praca.
Aguś, ja nie wiem co z tym blogerem jest nie tak, że mam Cię w obserwowanych blogach a mi nie pokazuje Twoich nowych postów :/ a wrrrr. No ale do tematu - maleństwa są po prostu przeurocze :)
Bardzo malutkie ;) i takie słodziutkie :D zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńMaleństwa jak zwykle urocze
OdpowiedzUsuńAleż misterne te maleństwa!Jak nie noszę wkrętek,tak patrząc na wszystkie Twoje po prostu chciałabym je mieć.Podziwiam Cę za umiejętność owijania tymi drucikami,bo wiem że to bardzo precyzyjna praca.
OdpowiedzUsuńAguś, mam wrażenie, ze coraz mniejsze są te Twoje klejnociki♥
OdpowiedzUsuńale cudne...
OdpowiedzUsuńAleż misterna praca :) Piękne!
OdpowiedzUsuńśliczniutkie!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPiękne, uwielbiam rubiny i wszelkie inne rubinopodobne kamienie :) Po prostu kocham tą kolorystykę.
OdpowiedzUsuńAg:)masz czarodziejską moc w łapkach:)te rubiny i przepięknie plecione srebro bezcenne :) tak trzymaj:Dorcia
OdpowiedzUsuńSą po prostu śliczne:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmaja w sobie to cos :)
OdpowiedzUsuńŚliczne:)
OdpowiedzUsuńAgnieszko, jak dla mnie możesz pleść te maluszki na okrągło a mi nigdy się nie znudzą :))
OdpowiedzUsuńwow.....rewelacja :) Pleć częściej te maleństwa bo są wspaniałe :*
OdpowiedzUsuńsliczne:)
OdpowiedzUsuńŚliczne maluszki z kroplą soku malinowego :)
OdpowiedzUsuńAguś, ja nie wiem co z tym blogerem jest nie tak, że mam Cię w obserwowanych blogach a mi nie pokazuje Twoich nowych postów :/ a wrrrr.
OdpowiedzUsuńNo ale do tematu - maleństwa są po prostu przeurocze :)
piękne!
OdpowiedzUsuńmój styl..