Mała rzecz ... a cieszy! Po niedzielnych zmaganiach, kiedy nic mi nie wychodziło, trochę bałam się wziąć drut i coś pokombinować. No ale ... musiałam :-). Tak więc postanowiłam zrobić coś malutkiego, mało skomplikowanego ... choć rzeczywistości to nie takie proste powyginać ten drut tak, żeby oba kolczyki były identyczne :-D Pokombinowałam ... i wyszły malutkie kolczyki ze ślicznymi łzami chalcedonu paraiba. Całość oksydowana i polerowana.
bardzo Ci dziekuje:) jesli masz jakis znajomych na facebooku prosze podeslij im linka. Bardzo mi na tym zalezy
OdpowiedzUsuń