Kolejna, nieco inna wersja ... miniaturek :-)
Tym razem z maleńkimi kuleczkami korala w kolorze pastelowo pomarańczowym ... delikatne i słodkie :-)
Oczywiście wykonane ze srebra, mocno oksydowane i polerowane.
Zaglądam na mojego bloga i z niedowierzaniem patrzę na liczbę osób biorących udział w candy ... bardzo się cieszę i wciąż zapraszam do zabawy :-) Również serdecznie witam nowych obserwatorów ... rozgośćcie się i zaglądajcie do mnie :-)))
Ach, moje ulubione miniaturki, chyba się wreszcie na nie będę musiała skusić ;)
OdpowiedzUsuńA paczuszka ode mnie wyjdzie do końca tego tygodnia :)
Pozdrówki!
Robisz tak cudne rzeczy,że trudno się było oprzeć chęci wzięcia udziału w candy.
OdpowiedzUsuńprzepiękne!:)
OdpowiedzUsuńśliczne! ja nie wiem jak Ty to robisz? takie malutkie a takie doskonałe....
OdpowiedzUsuńwyobrażam sobie, jak ciężko utrzymać w palcach takie tyci kółka i to wszystko tak równiutko opleść ... podziwiam :o)
OdpowiedzUsuńUrocze, powtórzę za Ystin - takie maleństwa i takie doskonałe; prawie czuję ich magię, nie mogę oczu oderwać, szalenie mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
dorcia
dorcia48@gmail.com
delikatne i słodkie i moje :D
OdpowiedzUsuńśliczne jak wszystkie Twoje miniaturki :)
OdpowiedzUsuńIdealne :)
OdpowiedzUsuńUrocze :) W twoim wykonaniu biżuteria w każdym rozmiarze jest piękna :)
OdpowiedzUsuńWyśmienite, takie maleństwa noszą się świetnie, wiem cos o tym :D
OdpowiedzUsuńpiękne kolczyki! ja nie biorę udziału w Candy - tyle chętnych, że i tak nie wygram ;)... w zadnym jeszcze nie wygrałam... ale zapraszam na moje candy - moze komuś się przyda coś, co ja tworzę?...
OdpowiedzUsuńUrocze te miniaturki :)
OdpowiedzUsuńPo prostu cudne! Nie mogę od nich oczu oderwać :)
OdpowiedzUsuń